Chyba większość z nas zauważyła, że w ciągu kilku ostatnich lat nasila się zjawisko, które etyk Magdalena Środa nazwała „funeralną tandetą”. Wydaje się, że Święto Zmarłych powoli przeobraża się z dnia, który powinien być pełen zadumy i refleksji w dzień wszechobecnego kiczu.

W dzień Zmarłych miejskie nekropolie zamieniają się w prawdziwą rewię mody. Panie kupują nowe kożuchy, a Panowie - mokasyny. Bo przecież trzeba się pokazać z jak najlepszej (najbogatszej?) strony. Trochę to śmieszne, bo przecież w ten szczególny czas powinniśmy całą uwagę skupić na swoich ukochanych Zmarłych, a nie na sobie. Ale na tym nie koniec.

Prócz wariacji ze świata mody, można także zaobserwować „dziwne” ozdoby na grobach Zmarłych. W Święto Zmarłych, cmentarze pełne są kiczowatych zniczy, czy innych gadżetów wykonanych z plastiku. Nagrobek wygląda niemal jak stoisko na festynie, a nie jak miejsce pamięci bliskiej nam osoby.

Święto Zmarłych powinno być dniem, kiedy w stu procentach koncentrujemy się na bliskich, którzy odeszli z tego świata. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że – niestety – żyjemy w takich czasach, kiedy niemal wszystko trzeba robić „w biegu”. Jednak spróbujmy chociaż ten jeden dzień poświęcić na to, aby uczcić pamięć Naszych Zmarłych, oddać Im hołd oraz szacunek. Postarajmy się, by choć na chwilę zatrzymać się przy grobie Bliskiej osoby, aby oddać się zadumie i refleksji nad przemijaniem, rzeczywistością, która nas otacza, a także tajemniczością śmierci.

Zachęcamy do przeczytania felietonu autorstwa Magdaleny Środy „ Funeralna tandeta”. Artykuł jest dostępny TUTAJ

Fot. autorstwa Exploti, udostępnione na www.wikipedia.pl 12.04.2010.

Powrót