Poniedziałek 22.05.2017, godz. 17:15Nie żyje Zbigniew Wodecki

Muzyk zmarł dzisiaj tj. 22 maja w Warszawie. Informacja o śmierci artysty została opublikowana na jego oficjalnej stronie internetowej. Każdy z nas zna chodź jedną z piosenek Zbigniewa Wodeckiego np. "Chałupy Welcome to", "Lubię wracać tam, gdzie byłem", "Zacznij od Bacha" czy "Izolda". Wszyscy pamiętamy także jego piosenkę z bajki "Pszczółka Maja". Zbigniew Wodecki był wokalistą, grał na skrzypcach, trąbce i fortepianie. Miał 67 lat. Zostanie pochowany w ukochanym przez siebie Krakowie.

Zbigniew Wodecki rozpoczął swoją przygodę z muzyką już w wieku 5 lat. Z wyróżnieniem ukończył szkołę w klasie skrzypiec Juliusza Webera. Grał m.in. z Ewą Demarczyk, Markiem Grechutą, w zespołach Czarne Perły i Anawa. Był skrzypkiem Orkiestry Symfonicznej PRiTV oraz Krakowskiej Orkiestry Kameralnej. Jako wokalista zadebiutował w latach 70-ych. Laureat wielu konkursów i festiwali. Instrumentalista, kompozytor, aranżer. Sam o sobie mówi, że jest „śpiewającym muzykiem”. Lista jego osiągnięć muzycznych jest bardzo długa! Zrealizował kolejny projekt, efektem czego jest płyta „1976: A Space Odyssey”. Marzy także o lansowaniu młodych, zdolnych ludzi, których kreowałby na prawdziwe gwiazdy. Był gospodarzem telewizyjnego programu muzycznego TVN „Droga do gwiazd”, „Twoja droga do gwiazd” oraz jednym z jurorów w polskiej edycji programu „Taniec z gwiazdami”.

Jego dyskografia liczy 16 krążków. W 2016 roku Zbigniew Wodecki został największym zwycięzcą gali Fryderyki. Wrócił do domu z dwiema statuetkami za swój projekt z Mitch & Mitch Orchestra and Choir. – Ze mną jest tak, że po czterdziestu latach popularności zaczynam robić karierę nową płytą, która ma już czterdzieści lat – skwitował Wodecki. Widać było wtedy, że chociaż często ma do wielu rzeczy dystans, włącznie z samym sobą, ta nagroda sporo dla niego znaczyła.

Źródła:
http://www.wodecki.pl
http://muzyka.onet.pl/pop/zbigniew-wodecki-nie-zyje-artysta-mial-67-lat/w3wjfx
Foto: Monika Stolarska / Onet