Kazimierz Mirota był pracownikiem nadzoru w kopalni Wiktoria. Koledzy górnicy będą Go pamiętać jako współorganizatora karczm piwnych od lat sześćdziesiątych do roku 2013, podczas których Jego występ był zawsze wyczekiwanym, głównym punktem programu.

Do wielkich zasług Kazimierza Miroty należało zainicjowanie, a potem wielkie zaangażowanie w budowę wyciągu narciarskiego na Dzikowcu, dziś prężnego ośrodka sportowo-turystycznego pod zarządem gminy Boguszów-Gorce.

Był człowiekiem pogodnym, otwartym i prostolinijnym, zamiłowanym narciarzem, szachistą, gawędziarzem, wspaniałym recytatorem utworów satyrycznych.

Nigdy Go nie zapomnimy, a radość, którą wnosił wszędzie gdzie się pojawił, długo jeszcze będzie ogrzewać nasze serca.