Poniedziałek 22.08.2011, godz. 09:54Zmarła Maria Kornatowska

Wybitny krytyk filmowy, eseistka, publicystka, szanowana wykładowczyni łódzkiej Szkoły Filmowej, autorka słynnej monografii o Federico Fellinim, Maria Kornatowska nie żyje. Zmarła w niedzielny poranek (21.08.2011) w Łodzi.

Profesorka łódzkiej Filmówki jest autorką wielu książek, z których najbardziej znaną jest „Fellini”. Ponadto jej publikacje można było czytać w „Kinie”, „Filmie”, „Tygodniku Powszechnym”, a także w „Nowym Dzienniku”. Napisała także wywiad – rzekę z Agnieszką Holland, który nosi tytuł „Magia i pieniądze”. Później tak komentowała rozmowy z reżyserką:

Kino stwarza, powołuje do istnienia świat, w którym rządzą prawa, jakie artysta mu narzuca (...) Agnieszkę Holland uważa się za osobę bardzo racjonalną, chłodną, zdecydowaną, pragmatyczną. A jest całkiem inna, ma magiczny sposób myślenia i film traktuje jako magiczne oddziaływanie na rzeczywistość.

Na  swoim  artystycznym  koncie  ma  także  publikacje  książek  pt.:  „Filmy o miłości”,  „Eros i film”,  a  także  „Wodzireje  i amatorzy”. Jej amerykańskie felietony ukazywały się w tomie „Rozmyślania przy makijażu”. Była współscenarzystką filmu o reżyserze, Wojciechu Jerzym Hasie, „Ze snu”. Maria Kornatowska bardzo ceniła Hasa, uważała go za wspaniałego i charyzmatycznego człowieka.

Eseistkę wyróżniała klasa, wiedza oraz czar. Bardzo często występowała w roli jurora – nie tylko na rozmaitych festiwalach filmowych, ale także w plebiscytach teatralnych, czy choćby prasowych ( np. plebiscyt „Gazety” i TV Toya na wydarzenie kulturalne roku Energia Kultury). Ponadto była uczestniczką różnych dyskusji na temat kultury, w studiach telewizyjnych, czy radiowych.

Maria Kornatowska była kobietą wspaniałą, niepowtarzalną, z poczuciem humoru. Nie lubiła, gdy ktoś zwracał się do niej „Pani Profesor”. Z racji zamiłowania do wszystkiego, co włoskie, wolała być nazywana „Professoressą”.

Podczas przeglądu etiud łódzkich studentów w Nowym Jorku, cytował ją „The New York Times”. Przytoczono wtedy opinię, że tradycją Szkoły Filmowej w Łodzi stało się kształcenie artystów, a nie rzemieślników, czy showmanów. W 2009 roku została uhonorowana Nagrodą Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, za całokształt twórczości. Laureatka Nagrody im. Tomasza Gaduły - Zawratyńskiego Festiwalu Muzyki Filmowej w Łodzi dla dziennikarza promującego kino i muzykę filmową.

Źródło: www.gazeta.pl.

Fot. Łódzka Szkoła Filmowa, www.wikipedia.pl, udostępnione na licencji Creative Commons.