Piątek 24.10.2014, godz. 09:40Nie żyje dziennikarz TVN, jego żona i syn
23 października 2014 roku, w wyniku wybuchu gazu w katowickiej kamienicy zginął dziennikarz "Faktów" TVN Dariusz Kmiecik, jego żona i dziennikarka TVP Katowice Brygida Frosztęga-Kmiecik i ich dwuletni syn Remigiusz.
Kiedy Dariusz Kmiecik był uczniem podstawówki, chciał zostać informatykiem. Pod koniec liceum zmienił zdanie i postanowił zdawać na socjologię na Uniwersytecie Śląskim.
W 2001 roku rozpoczął praktyki w TVP Katowice. Był dobry, więc został na dłużej - pracował jako reporter, a później jako wydawca. Pięć lat później trafił do "Faktów" TVN, gdzie pracował do końca życia.
Był ekspertem od Śląska. Przygotował wiele materiałów o górnictwie, górnikach, ich codziennych problemach. Potrafił zdobyć ich zaufanie, potrafił z nimi rozmawiać szczerze, wysłuchać. To on relacjonował ostatnią katastrofę w kopalni Mysłowice-Wesoła.
Kamil Durczok, na antenie TVN, podkreślił, że Dariusz Kmiecik był dziennikarzem, który niezwykle poważnie traktował swoją pracę. Jego celem było rzetelne przedstawienie informacji widzom. Dzięki swojemu talentowi i pracowitości, stał się jednym z najlepszych reporterów telewizyjnych w kraju.
Zawsze mówił: Jesteś tak dobry, jak twój ostatni materiał.
Brygida Frosztęga-Kmiecik była dziennikarką TVP Katowice. Była wydawcą Magazynu Reporterów oraz autorką reportaży. Głównie zajmowała się tematyką społeczną, najważniejszy był dla niej człowiek. W 2008 roku otrzymała nagrodę Silesia Press za reportaż "Uporczywe pragnienie życia".
Para miała dwuletniego syna Remigiusza, który także zginął w katastrofie.
Źródło: tvn24.pl, wiadomosci.onet.pl.
Powrót