Środa 10.08.2011, godz. 12:09Msza pogrzebowa jedynie przed kremacją
W październiku tego roku wejdą w życie zmiany dotyczące pochówku urn. Zwyczaje pogrzebowe ulegną modyfikacji, ponieważ msza pogrzebowa będzie musiała odbyć się jeszcze przed spopieleniem zmarłego. Nowe przepisy przewidują, że ciało podczas mszy musi znajdować się w trumnie. Dopiero po ceremonii w Kościele zwłoki można poddać kremacji.
Episkopat zajął się tą sprawą w czerwcu 2009 roku. W dokumencie, który przyjął, widnieje zapis:
Jeśli ciało zmarłego będzie skremowane, obrzędy pogrzebowe z udziałem rodziny i wspólnoty parafialnej powinny być odprawione przed kremacją (…) po kremacji urnę należy złożyć w grobie lub w specjalnym kolumbarium, czemu towarzyszyć powinna jedynie najbliższa rodzina.
Dokument, przedstawiający ogólne wskazania duszpasterskie dotyczące kremacji, został przedstawiony Stolicy Apostolskiej do zatwierdzenia. Oczywiście Watykan zgodził się z nowymi założeniami Episkopatu. Duchowni tłumaczą, że ceremonia pogrzebowa powinna odbywać się przed spopieleniem ciała, ponieważ to ciału zmarłego oddaje się cześć podczas liturgii, a nie prochom.
ezembed
Zdania na temat nowych zmian są podzielone. Niektórzy twierdzą, że dzięki zapisowi łatwiej będzie im załatwiać wszelkie formalności w Kościele. Okazuje się, że mimo zgody Kościoła na spopielenie zwłok, nie wszędzie w Polsce księża chcą w takiej sytuacji odprawiać mszę pogrzebową. A teraz, kiedy ustanowiono jasne przepisy prawne, będzie można się do nich odwołać. Inni natomiast obawiają się, że przez wprowadzone zmiany pogrzeb będzie trwał dwa dni – pierwszego dnia msza, a dopiero następnego pochowanie ciała na cmentarzu. Bo mimo że proces kremacji zwłok trwa tylko około trzech godzin, to trzeba na nią czekać. W większości krematoriów w Polsce ciała przyjmowane są z dnia na dzień.
Jak powiedział „Gazecie Wyborczej” dyrektor cmentarza komunalnego w Częstochowie, Jarosław Wydmuch, nowe przepisy są uporządkowaniem procesu kremacji i pochówku zwłok. Dodaje, że dla Kościoła wsunięcie trumny do pieca kremacyjnego jest równoznaczne ze złożeniem ciała do grobu, dlatego nic dziwnego, że liturgia powinna odbyć się wcześniej. Według dyrektora cmentarza, nowe zapisy Episkopatu mogą utrudniać zakładom pogrzebowym wykonanie wszelkich spraw organizacyjnych pochówku. I podaje przykład kwiatów, które bliscy składają wokół trumny w Kościele. W momencie zabrania ciała do krematorium, kwiaty muszą być zabrane, a zmarły nie ma jeszcze swojego grobu, więc pojawia się problem. Pojawia się także temat trumny. Podczas kremacji używa się trumien z surowego drewna, bez żadnych ozdób, czy metalowych uchwytów. Jeśli rodzina zmarłego nie będzie chciała, aby w Kościele wystawiona była taka trumna, trzeba będzie kupić drugą.
Należy jednak zaznaczyć, że nie będzie kategorycznych zakazów umieszczania urny z prochami podczas mszy pogrzebowej w Kościele. Ksiądz profesor Mateusz Matuszewski uspokaja, że proboszczowie, jeśli ciało zostanie skremowane liturgią, na pewno nie odmówią odprawienia mszy świętej. Dodaje także, że dokument Episkopatu przedstawia, jak powinien wyglądać obrządek pogrzebowy w przypadku spopielenia, ale jednocześnie wiernych należy przyzwyczaić do nowej praktyki. Teraz Episkopat pracuje nad listem do wiernych, w którym wyjaśnią, jak powinien wyglądać pochówek z kremacją.
Kościół wyraża zgodę na kremację ciał, a liczba spopieleń w Polsce ciągle rośnie. W 2004 roku kremacji poddano 15 tys. ciał, a cztery lata później – już 25,4 tys.
Źródło: www.tvn24.pl, www.wyborcza.pl
Fot. autorstwa Iwony M. Twardak, udostępnione na www.wikipedia.pl 11.09.2007, na licencji GNU LWD.
Powrót