Poniedziałek 19.09.2011, godz. 16:19Wycieczka po mieście...z nieboszczykiem
Dwóch mężczyzn z Denver odkryło ciało swojego kolegi. Zamiast zadzwonić na policję lub pogotowie, postanowili zabrać zwłoki na przejażdżkę po mieście.
Prawdopodobnie, Jeffrey Jarrett zmarł nad ranem 27 sierpnia, w swoim mieszkaniu. Ciało znalazł jego kolega, który miał z nim zamieszkać przez kilka dni. Mężczyzna, po stwierdzeniu zgonu Jeffreya, zadzwonił do ich wspólnego znajomego. Obaj umieścili ciało na tylnym siedzeniu samochodu i wyruszyli na miasto. Odwiedzili restauracje, a następnie oddali się zabawom w klubach. Trzeba podkreślić, że cała „impreza” mężczyzn odbyła się na koszt nieboszczyka. Koledzy skorzystali z karty kredytowej Jeffreya, wydając z niej 400 dolarów. Zabawę zakończyli dopiero nad ranem. Wtedy też powiadomili policję o śmierci swojego kolegi.
Kiedy na jaw wyszła cała eskapada mężczyzn, zostali oni aresztowani. Postawiono im zarzuty kradzieży osobowości, podszywania się i zniewagi zwłok. W areszcie spędzili tydzień, z którego wyszli po wpłaceniu kaucji. Wkrótce rozpocznie się proces w tej sprawie.
Dodajmy, że policja nie ujawniła treści zeznań mężczyzn. Nie wiadomo więc, co nimi kierowało – chęć zabawienia się kosztem nieboszczyka, czy może chęć zorganizowania mu nietypowej stypy?
Źródło: www.tvn24.pl,
Fot. autorstwa Lasvegaslover, udostępnione na www.wikipedia.pl 11.03.2010 na licencji Creative Commons.
Powrót