Środa 11.09.2013, godz. 16:23Piosenka dla zmarłej żony
"Oh, Sweet Lorraine" - taki tytuł nosi piosenka, napisana przez 96-letniego Freda Stobaugha. Mężczyzna napisał piosenkę dla swojej zmarłej żony, z którą przeżył aż 73 lata. Utwór "Oh, Sweet Lorraine" bije rekordy popularności wśród internautów.
Piosenka powstała sześć tygodni po śmierci kobiety. Jak twierdzi Fred Stobaugh, chęć napisania utworu pojawiła się spontanicznie, i dodaje: "po prostu usiadłem, zanuciłem to, co przyszło mi do głowy i napisałem".
Jednocześnie, mężczyzna podkreśla, że żałuje, że nie może ponownie przeżyć ze swoją żoną "wszystkich tych dobrych czasów".
Jak piosenka trafiła do sieci? Wdowiec chciał podzielić się z innymi historią swojej zmarłej żony, więc postanowił wziąć udział w konkursie na piosenkę, zorganizowanym przez lokalną gazetę. Mimo że organizatorzy wymagali przesłania pliku video, Fred postanowił dostarczyć jedynie tekst. Piosenka, będąca połączeniem trenu i listu miłosnego, poruszyła organizatorów, którzy postanowili, że tekst trzeba połączyć z muzyką.
Za zgodą wdowca, Jacob Colgan dopasował słowa utworu z muzyką. I tak powstał prawdziwy hit internetu. Podobno, piosenka, w której słyszymy słowa "Słodka Lorraine, szkoda, że nie mogę przeżyć z tobą życia jeszcze raz" jest najczęściej ściąganym plikiem na jednym z popularnych muzycznych portali.
Źródło: wiadomosci.onet.pl za CNN.
Powrót