Cmentarz w Beniowej
Ulica:
Beniowa
Intro:
Beniowa jest nieistniejącą już wsią, położoną w dolinie górnego Sanu, przy granicy z Ukrainą, a obecnie znajdującą się na terenie Bieszczadzkiego Parku Narodowego.
Opis:
Wieś lokowana na prawie wołoskim, w połowie XVI wieku, prawdopodobnie przez żonę Piotra Kmity, Barbarę z Herbutów. Nazwa Beniowa wywodzi się od imienia Benio, Bień, Beń – Benedykt. Dokument pochodzący z 1537 roku, wydany jako przywilej lokacyjny Tarnawy Wyżnej i Niżnej, wymienia teren o nazwie Beniowe pole.
Początkowo, wieś należała do rodu Kmitów z Sobienia. Jednak później wielokrotnie zmieniali się jej właściciele. I tak np. Beniowa należała do: Herbutów (XVI/XVII wiek) i Kalinowskich (XVIII-XIX wiek). Wieś, wspólnie z sąsiednim Bukowcem, stanowiła całościowy kompleks gospodarczy.
W 1709 roku, w wyniku wojen szwedzkich, Beniowa została całkowicie spalona. Jednak jej mieszkańcom szybko udało się ją odbudować. Po roku 1939 wieś znajdowała się pod okupacją niemiecką. Po II wojnie światowej, wieś została w całości wysiedlona, a wszelkie zabudowy zostały spalone. W latach 80. teren wsi zniszczono. Poprzez użycie materiałów wybuchowych, destrukcji uległy wszelkie ślady domów, część cmentarza, kapliczkę, a także krzyż przydrożny.
W Beniowej ocalała północna część cmentarza, na której znajduje się trzynaście grobów, a także podmurówka cerkwi z 1909 roku. Drewniana cerkiew pod wezwaniem św. Michała Archanioła, wykonana jest w ukraińskim stylu narodowym. Pierwsza wzmianka o jej uposażeniu pochodzi z 1589 roku. Cerkiew powstała dzięki działaniom księdza Aleksego Chteja, a także parafian oraz pomocy firmy Rubinstein&Former. W czasie I wojny światowej, cerkiew uległa uszkodzeniu. Jednak udało się przeprowadzić jej remont, który zainicjował ksiądz Tymczuk. 2 kwietnia 1946 roku cerkiew została okradziona przez LWP, a wiosną 1947 roku, tak jak reszta zabudowy, została spalona.
Dzisiaj turyści mogą zwiedzić część cmentarza, z widoczną podmurówką cerkwi. Warto także zwrócić uwagę na niezwykłą kamienną płytę, na której widnieje dość prymitywny obrazek ryby. Najprawdopodobniej, jest to podstawa starej chrzcielnicy. W 1990 roku siłami lokalnej społeczności, konserwowano cmentarz, a dwa lata później pracownicy Parku Narodowego ogrodzili teren cmentarza, a także postawili tablicę informacyjną dotyczącą wsi oraz cerkwi.
Na cmentarzu w Beniowej zachowało się wiele kamiennych i żeliwnych krzyży. Jeśli ktoś zawita w ten piękny zakątek naszego kraju, warto, aby zwrócił uwagę także na wspaniałą, kilkusetletnią lipę, która rośnie niedaleko cmentarza. Jest to jedna z najpiękniejszych lip w Polsce.
Źródło: www.twojebieszczady.pl, www.polskiekrajobrazy.pl
Fot. www.wikipedia.pl.
Powrót